
Objawienia Boga Ojca – orędzia przekazane przez s. Eugenię Elisabettę Ravasio w 1932 roku we Francji, będące jedynymi prywatnymi objawieniami, których bezpośrednim podmiotem jest Bóg Ojciec, uznanymi w Kościele katolickim przez miejscowego ordynariusza.
Eugenia Elisabetta Ravasio (ur. 4 września 1907 w San Gervasio d’Adda, zm. 10 sierpnia 1990 w Anzio) – włoska zakonnica katolicka, misjonarka, założycielka centrum leczenia trędowatych na Wybrzeżu Kości Słoniowej, wizjonerka, która przekazała objawienia Boga Ojca.
Dla wszystkich Moje Ojcowskie i Boskie Błogosławieństwo. Amen!
Chciałbym cię zachęcić do zapoznania się z Orędziem uznanym przez Kościół, które sam Bóg Ojciec dał nam za pośrednictwem siostry Eugenii Elisabetty Ravasio.
W powyższym linku możesz odsłuchać całe orędzie, możesz również zakupić książkę z orędziem: „Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci”
Wybrane fragmenty z Orędzia:
Teraz nadeszła Moja godzina. Czekam na was wszystkich, bo wszyscy jesteście Moimi dziećmi.
To dzieło powinno być pierwsze ze wszystkich, a tymczasem– z powodu lęku, jaki szatan podsunął człowiekowi – dopiero w tym czasie się dokona
Oby nie została zmarnowano okazja zwrócenia uwagi dzieci na Ojca, który przychodzi, by czynić im dobro w tym życiu i przygotować im wiekuistą szczęśliwość.
Widzicie, o ludzie, że od całej wieczności miałem tylko jedno pragnienie: dać się poznać ludziom, pozwolić się umiłować.
Czas nagli. Chciałbym, żeby człowiek dowiedział się jak najprędzej, że kocham go i doznaję największej radości, przebywając z nim i rozmawiając jak Ojciec ze swymi dziećmi.
Posłuchajcie, dzieci Moje. Przy pomocy pewnego porównania pragnę zapewnić was o Mojej Miłości. Dla Mnie wasze grzechy są jak żelazo, a wasze akty miłości – jak złoto.
Nawet gdybyście dali Mi tysiąc kilogramów żelaza, nie będzie ono znaczyć dla Mnie tyle, ile dziesięć kilogramów złota, które Mi ofiarujecie! To znaczy, że odrobiną miłości można odpokutowć za ogromne niegodziwości
Znam słabość Moich stworzeń! Przyjdźcie do Mnie, przyjdźcie z ufnością i miłością, a Ja po waszej skrusze przebaczę wam! Nawet gdyby wasze grzechy były tak odrażające jak bagno, wasza ufność i wasza miłość pozwoli Mi o nich zapomnieć do tego stopnia, że nie zostaniecie osądzeni!
Niech wszyscy wiedzą, że mam tylko jedno pragnienie: kochać moje dzieci, dawać im Moje łaski, przebaczać, kiedy żałują. Nie pragnę ich sądzić według Mojej Sprawiedliwości, ale według Mego Miłosierdzia.
Pragnę, by człowiek często przypominał sobie, iż Ja jestem tam, gdzie on się znajduje. Pomimo jego niewiary nigdy nie przestaję być przy nim.
Wzywajcie mnie imieniem Ojca z ufnością i miłością, a wszystko otrzymacie od tego Ojca, doznając równocześnie Miłości i Miłosierdzia.
Znam wasze potrzeby, wasze pragnienia i to wszystko, co jest w was, ale jak bardzo byłbym szczęśliwy i wdzięczny, gdybym zobaczył, że przychodzicie do Mnie i powierzacie Mi swoje potrzeby, jak to czyni pełne ufności dziecko wobec swojego ojca. Jakże mógłbym odmówić wam jakiejkolwiek rzeczy – o małym czy dużym znaczeniu – gdy Mnie o nią prosicie?
Jestem tu właśnie dlatego, byście Mnie prosili o to, czego potrzebujecie: „Proście, a otrzymacie”.
Pragnę także, aby każda rodzina posiadała na widocznym dla wszystkich miejscu obraz, Chcę, aby w ten sposób każda rodzina oddała się pod Moją szczególną opiekę, by móc Mnie łatwiej obdarzać czcią.
-> Czego nie uczyniłem dla Mojego ludu od Adama do Józefa, przybranego ojca Jezusa, i od Józefa aż do dziś, aby człowiek mógł oddawać Mi szczególną cześć, która należy Mi się jako Ojcu, Stworzycielowi i Zbawicielowi? Jednakże tej szczególnej czci – której tak bardzo pragnąłem i pragnę – dotąd Mi jeszcze nie okazano
Jeżeli cała ludzkość wezwie Mnie i uczci, sprawię, że zstąpi na nią,
niby dobroczynna rosa, Duch Pokoju.
Im bardziej czcić będziecie Mnie, tym bardziej uczcicie Mego Syna, bowiem z Mojej woli stał się Słowem Wcielonym i przyszedł, aby być między wami i dać wam poznać Tego, który Go posłał.
To wam powiedziałem: w świętym Kościele trzeba uzupełnić kult,
oddając w szczególny sposób cześć Twórcy tej społeczności.